Kilka dni temu pisaliśmy o tym, aby uważać na telefony z Kuby. Dziś jeden z naszych Czytelników poinformował nas o telefonach z Afryki – z Tunezji. Każde odebrane lub oddzwonione połączenie może nas kosztować duże pieniądze.
– Dziś po południu dwa razy dzwoniono do mnie z Tunezji, oczywiście, nikt z moich znajomych w Tunezji nie mieszka – powiedział na pan Marek, mieszkaniec Kutna. – Telefon dzwonił przez 2-3 sekundy, na tyle krótko, by nie zdążyć odebrać, ale – jeśli odruchowo odbieramy – by nie zdążyć spojrzeć skąd przychodzi połączenie. Zaczynało się od +216, sprawdziłem w Internecie – Tunezja.
Naciągaczom, którzy dzwonią zależy na oddzwonieniu – każda rozpoczęta minuta rozmowy to koszt od kilku do nawet kilkudziesięciu złotych, w zależności od regionu świata, z do którego oddzwaniamy. Jeśli odbierzemy – połączenie trzeba zakończyć ,,odkładając słuchawkę” czyli kończąc w naszym aparacie rozmowę.
Uważać trzeba na wszystkie numery telefonów rozpoczynające się od znaku plus lub dwóch zer – to oznaczenie połączenia międzynarodowego. Niestety, ponieważ jak widać, naciągacze są wśród nas, musimy zachować czujność. Przestrzeżmy tez przed takimi telefonami osoby starsze, które do takich oszustw nie są przyzwyczajone.